
Leonia Martin – siostra świętej Teresy, patronka dzieci z trudnościami
Leonia Martin, rodzona siostra św. Teresy od Dzieciątka Jezus, urodziła się i wychowywała we Francji. Długo pozostawała w cieniu swojej kanonizowanej siostry i świętych rodziców, Zelii i Ludwika Martin. Jednak jej historia życia — przepełniona bólem, poszukiwaniem akceptacji i powolną przemianą — dziś porusza rodziców trudnych dzieci i młodych ludzi, którzy nie pasują do utartych schematów.
Życie Leonii Martin jest przykładem duchowej przemiany i inspiracją dla wielu wiernych. Obecnie toczy się jej proces beatyfikacyjny. W niniejszym artykule przedstawiamy pełną biografię Leonii Martin, opartą na książce Dominique Menvielle “Niepokorna siostra Małej Tereski” oraz źródłach dodatkowych.
Trudne dzieciństwo — “biedna Leonia”
Leonia Martin przyszła na świat 3 czerwca 1863 roku w Alençon jako trzecia córka Zelii i Ludwika Martinów. Od najmłodszych lat była dzieckiem chorowitym, trudnym i źle znoszącym dyscyplinę. Jako dziewczynka często sprawiała kłopoty wychowawcze. Sama wiele lat później stwierdzi: “Miałam paskudne dzieciństwo”. Nie rozumiała reguł, często popadała w konflikty, a jej matka i rodzeństwo nie ukrywali zmartwień, jakie im przysparzała. Biedna Leonia była kłopotliwą siostrą, która wymagała szczególnej uwagi ze strony rodziny. Będąc córką świętych rodziców, oraz porównując się z siostrami, ciężko było jej odnaleźć się w życiu domowym.
Zelia Martin, kobieta silna i wymagająca, bezradnie pisała: “Nie mogę rozeznać jej charakteru…”. Starsze siostry, Paulina i Maria, również nie potrafiły sobie z nią poradzić. Wspomnienia mówią o Leonii jako o dziecku “kompletnie pozbawionym dyscypliny”. Powodu zachowania Leonii upatrywano w jej chorobach i trudnych doświadczeniach z dzieciństwa, co wpływało na jej trudny charakter. Matkę szczególnie martwiły te trudności, gdyż czuła się odpowiedzialna za wychowanie córki. Poza tym, mimo słabych wyników w nauce, Leonia i jej siostry naukę pobierały w domu lub w instytucji edukacyjnej.
Na domiar złego Leonia była przez lata ofiarą przemocy psychicznej ze strony służącej Ludwiki Marais. Jej wpływ na dziewczynkę był głęboko szkodliwy, powodując jeszcze większe zamknięcie i trudności w relacjach rodzinnych. Leonia była często postrzegana jako zbuntowane dziecko, co dodatkowo komplikowało jej relacje z bliskimi. W obliczu tych trudności rodzina modliła się za dziecka, prosząc o wsparcie i przemianę serca Leonii.
Światło w ciemności – wpływ ciotki i pierwsze powołanie Leonii Martin
Jedyną osobą, która nie tylko nie skreśliła Leonii, ale w nią uwierzyła, była jej ciotka Maria Dozytea – wizytka z klasztoru w Le Mans. To ona pierwszy raz zaszczepiła w Leonii myśl, że jej “niesforność” nie jest przeszkodą, by służyć Bogu.
Leonia próbowała wielokrotnie wstępować do klasztorów — klarysek, benedyktynek i wizytek. Zawsze jednak coś stawało jej na przeszkodzie: zdrowie, temperament, słabe wyniki w nauce lub — co najboleśniejsze — decyzje przełożonych. Leonia pobierała naukę pod okiem swojej ciotki lub w klasztorze, co miało wpływ na jej rozwój duchowy i edukacyjny.
W jednej z najbardziej dramatycznych scen książki Leonia przybywa z rodziną do klasztoru klarysek, by pożegnać siostrę Marię, a nagle… sama ogłasza, że zostaje zakonnicą. Jej nagłe decyzje, wielkie wzloty i równie bolesne upadki przez lata będą definiować jej duchową drogę.

“Niepasująca” siostra w świętej rodzinie
Z pięciu córek Martinów aż cztery zostały zakonnicami — i to w jednym zgromadzeniu karmelitanek w Lisieux. Wszystkie jej siostry wstąpiły do karmelu. Leonia, zmagająca się ze swoimi ograniczeniami i brakiem wytrwałości, przez długi czas była wyjątkiem. Tak jakby nie pasowała do wizerunku idealnej, świętej rodziny.
A jednak to właśnie jej historia daje nadzieję. Choć jako pierwsza mówiła o chęci poświęcenia życia Bogu, to jako ostatnia, po wielu próbach i niepowodzeniach, złożyła śluby zakonne – w wieku 36 lat. Jej delikatność przypominała liście różanego krzewu – subtelne, a jednak niezwykle ważne w duchowym ogrodzie rodziny Martinów.
Jej duchowa droga, pełna trudności i wytrwałości, jest przykładem dla wielu. Podobnie jak św. Teresa z Lisieux, Leonia realizowała ideał małej drogi – codziennych aktów miłości, pokory i zaufania Bogu.

Wiara i uzdrowienie – duchowa przemiana Leonii
Leonia Martin, rodzona siostra św. Teresy od Dzieciątka Jezus, była wyjątkową postacią wśród dziewięciorga dzieci Ludwika i Zelii Martin. Choć jej siostry jedna po drugiej wybierały życie zakonne, Leonia przez długi czas pozostawała w cieniu, zmagając się z własnym, trudnym charakterem i poczuciem niedopasowania. Jej życie, pełne prób i niepowodzeń, stało się jednak doskonałym wypełnieniem Bożego planu – drogą wiary, uzdrowienia i duchowej przemiany.
Od najmłodszych lat Leonia doświadczała wielu trudności, które niejednokrotnie stawiały ją na marginesie nawet w tak świętej rodzinie. Jej matka, Zelia, z troską i niepokojem obserwowała zachowanie córki, modląc się o łaskę przemiany i zdrowia dla Leonii. Właśnie dzięki tej wytrwałej modlitwie i zaufaniu Dobremu Bogu, Leonia doświadczyła uzdrowienia po ciężkiej chorobie, co stało się dla niej początkiem nowego etapu w życiu duchowym.
Leonia trzykrotnie wstępowała do zakonu – najpierw do klarysek, potem dwukrotnie do wizytek w Caen. Każda z tych prób była dla niej lekcją pokory i zaufania. Ostatecznie, jako siostra Franciszka Teresa w klasztorze wizytek w Caen, odnalazła swoje miejsce i sens życia. Jej codzienność wypełniała modlitwa, praca i cicha służba, a ulubioną lekturą stały się “Dzieje duszy” św. Teresy od Dzieciątka Jezus, które pomagały jej zrozumieć, że świętość jest dostępna także dla tych, którzy nie są doskonali.
Dziś jej proces beatyfikacyjny jest w toku, a coraz więcej wiernych modli się o jej wstawiennictwo, zwłaszcza rodzice, którzy zmagają się z wychowaniem swoich dzieci. Leonia stała się patronką trudnych dzieci i inspiracją dla tych, którzy szukają swojej drogi w życiu. Jej historia pokazuje, że nawet najbardziej zbuntowane dziecko, dzięki łasce i wytrwałości, może odnaleźć pokój serca i głęboką radość w służbie Bogu.
Zwycięstwo łaski — klasztor w Caen i siostra Franciszka Teresa
Ostatecznie Leonia znalazła swoje miejsce w klasztorze Sióstr Wizytek w Caen. To tam, po trzech nieudanych próbach życia zakonnego, odnalazła wewnętrzny pokój i powołanie. Przyjęła imię s. Franciszka Teresa.
W Caen pełniła funkcje: ekonomki, infirmerki i zakrystianki. Jej życie wypełnione było codziennym trudem, modlitwą i służbą. Jako infirmerka troszczyła się szczególnie o chorych, otaczając ich opieką i wsparciem. Nikt już nie mówił o niej “biedna Leonia” — dla sióstr stała się wzorem pokory i cierpliwości.
W klasztorze była znana z wielkiej miłości do Eucharystii i posłuszeństwa. Choć nigdy nie była spektakularna w działaniu, jej wytrwałość i zawierzenie Bogu na przekór wszystkiemu stały się fundamentem jej świętości. Każdej siostrze dawała duchowe wsparcie, modląc się za nie i towarzysząc im w codziennych trudnościach.
Kaplica sióstr wizytek w Caen, gdzie Leonia spędzała wiele czasu na modlitwie, jest dziś miejscem szczególnym – to właśnie tam odbywają się modlitwy i proces beatyfikacyjny, podkreślając jej znaczenie w życiu duchowym wspólnoty.
Kiedy św. Teresa, jej siostra, zmarła, Leonia jej śladem wstąpiła do zakonu. U kresu życia Teresa powiedziała do swej siostry Marii, karmelitanki w Lisieux: „Po śmierci sprawię, że Leonia wstąpi do wizytek i tam wytrwa”

Świadectwo cudu — uzdrowienie Anny Marii Forêt
W 1984 roku miało miejsce niezwykłe wydarzenie, które Kościół katolicki odczytuje jako znak łaski za wstawiennictwem Leonii. Anna Maria Forêt, dawna opiekunka domu rodzinnego Martinów w Alençon, zapadła na ciężką chorobę: sepsę, niewydolność nerek, odrę płucną, lewostronny paraliż. Lekarze stwierdzili śmierć mózgową. Wierni modlili się o jej uzdrowienie za wstawiennictwem Leonii.
Zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej rozpoczęły nowennę za jej wstawiennictwem. Stan chorej zaczął się nagle poprawiać. W czasie nowenny modlono się także do Jezusa o cud uzdrowienia. „Nie wiem, kto panią uleczył, ale była pani w stanie śmierci klinicznej” — powiedział lekarz przy wypisie. Na zaświadczeniu lekarskim widniały słowa: „cudowne ozdrowienie”.
Po tym cudzie wierni wyrażali wdzięczność wobec dobrego Boga za otrzymaną łaskę.
Leonia Martin – patronka dzieci z trudnościami
Proces beatyfikacyjny Leonii Martin trwa. Choć formalnie nie została jeszcze ogłoszona błogosławioną, już teraz jest patronką dzieci z trudnościami — tych “innych”, “trudnych”, “niedostosowanych”. Rodzice, którzy mają trudne dzieci, modlą się o jej wstawiennictwo, odnajdując w jej życiu nadzieję i ukojenie. Wielu rodziców poprosiła Leonię o wstawiennictwo w swoich modlitwach, wierząc w jej duchowe wsparcie.
Nie trzeba być idealnym, by być świętym — to najważniejsze przesłanie, jakie niesie Leonia Martin. W trudnych chwilach Leonia mogła liczyć na wsparcie swojej siostry Teresy, która również modliła się za nią i wspierała ją duchowo.
„Nie patrzę na to, co się wydarzyło w przeszłości. Liczy się tylko to, co dzieje się dzisiaj i jak mogę kochać Boga teraz” — napisała s. Leonia w jednym ze swoich duchowych zapisków.
Modlitwa za wstawiennictwem Sługi Bożej Leonii Martin, siostry św Teresy z Lisieux
Boże, Ty jesteś Ojcem pełnym dobroci.
Przez wstawiennictwo Sługi Bożej Leonii Martin, siostry św. Teresy od Dzieciątka Jezus, powierzam Ci moje dziecko. Wierzę, że Leonia w niebie wstawia się za wszystkimi dziećmi i wyprasza dla nich łaski. Ty znasz jego serce, rany i pragnienia. Proszę Cię, otocz je swoją łaską i pokojem.
Daj mi, jako rodzicowi, cierpliwość, mądrość i serce otwarte na Twoje prowadzenie. Pomóż mi nie ustawać w miłości, nawet wtedy, gdy jest trudno. Niech przykład życia Leonii, która mimo wszystkich trudności odnalazła drogę do Ciebie, będzie dla mnie światłem i pociechą.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Dziedzictwo duchowe siostry Franciszki Teresy
Leonia Martin zmarła 16 czerwca 1941 roku w klasztorze w Caen. Jej śmiercią była otoczona modlitwami sióstr, a moment odejścia stał się dla wspólnoty zakonnej czasem głębokiej duchowej refleksji. Przez lata była nazywana “kłopotliwą siostrą świętej Tereski”, ale dziś, coraz częściej, mówi się o niej po prostu: “święta Leonia”. Jej rodzice zostali ogłoszeni świętymi przez papieża podczas uroczystości kanonizacyjnych, co podkreśla autorytet Kościoła i duchowe uznanie ich życia. Jej grób odwiedzają rodzice, nauczyciele i młodzi poszukujący swojej drogi. Przy jej grobie wierni modlą się o wsparcie i łaski, czyniąc z jej grobu miejsce szczególnej modlitwy. Jej życie — zranione, trudne, ale przemienione — jest dowodem, że łaska Boża ma ostatnie słowo.
Na wieść o jej śmierci, jeden z biskupów napisał: „Była jak mały, ukryty fiołek, który jednak całym klasztorem rozchodził zapach świętości”.
Niech ten zapach świętości rozchodzi się dziś po naszych domach, rodzinach i sercach.
Posłuchaj i przeczytaj więcej o Leonii Martin
Jeśli poruszyła Cię historia Leonii, zapraszamy do wysłuchania dwóch wyjątkowych podcastów poświęconych jej życiu, duchowości i przesłaniu. Znajdziesz w nich niepublikowane wcześniej fragmenty listów Leonii oraz rozmowy z osobami, które modlą się o jej beatyfikację.
Podcasty “W czym Ci pomoże Leonia Martin” oraz “Zło chciało ją zniszczyć. Uratowana przez cudowną interwencję św. Małgorzaty Alacoque” są dostępne za darmo w serwisie esprit audio.
Zachęcamy również do sięgnięcia po książkę Dominique Menvielle “Niepokorna siostra Małej Tereski“, która w sposób poruszający i szczegółowy ukazuje duchową drogę Leonii – od niepokornej dziewczynki po kobietę całkowicie oddaną Bogu.